LADY PANK @ Średzkie Sejmiki Kultury 26.05.2018 (wspomnienie)

Wiecie jak to jest cudownie iść na koncert zespołu, który uwielbiacie w swoje urodziny? No cudownie!!! To był mój dzień i nic nie mogło tego zepsuć... Na Lady Pank byłam w swoim życiu ponad 15 razy (nie, nie jestem w pewna ile.. kto by to zliczył - zawsze jak są w okolicy to idę na koncert). Ich muzykę mam we krwi. Po tacie, który jest ogromnym fanem grupy. A gitarzysta - Jan Borysewicz to jeden z moich osobistych bohaterów gitary i wielka inspiracja. Zgarnęłam brata, zgarnęłam kilka znajomych duszyczek i bum, pod scenę. Koncerty tego dnia grane były w ramach Średzkich Sejmików Kultury w Parku Łazienki, niedaleko średzkiego jeziora. Wstęp był wolny. Kiedy dotarliśmy na miejsce swój występ kończył zespół VOX (możecie ich kojarzyć najbardziej z piosenki "Bananowy Song"). Skończyli grać, na scenę wyszła kobieta prowadząca koncerty, zapowiedziała, że za chwilę pojawi się Lady Pank. Wepchnęli na scenę perkusje, zaczęli instalować cały osprzęt. Wybiła godzina 21. Ktoś za mną krzykn...